lodz.repertuary.pl
Film

Ciekawy przypadek Benjamina Buttona

The Curious Case of Benjamin Button
Reżyseria: David Fincher

Repertuar filmu "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" w Łodzi

Brak repertuaru dla filmu "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Ciekawy przypadek Benjamina Buttona
Tytuł oryginalny: The Curious Case of Benjamin Button
Czas trwania: 159 min.
Produkcja: USA , 2008
Premiera: 6 lutego 2009
Dystrybutor filmu: Warner

Reżyseria: David Fincher
Obsada: Tilda Swinton, Cate Blanchett, Brad Pitt

„Urodziłem się w nadzwyczajnych okolicznościach.”
Tymi słowami rozpoczyna się film Ciekawy przypadek Benjamina Buttona na motywach opowiadania F. Scotta Fitzgeralda z lat 20. XX w. o człowieku, który urodził się jako osiemdziesięciolatek, a z biegiem życia i filmu młodnieje; o człowieku jak każdy 
z nas, który nie potrafi zatrzymać czasu. Reżyser opowiada wspaniałą historię człowieka nieprzeciętnego – historię o ludziach i miejscach napotkanych w trakcie wędrówki, 
o odnalezionych i utraconych miłościach, o radościach życia i żałobie śmierci, a także o tym, co ponadczasowe.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 2311 razy. | Oceń film

Wasze opinie

maciek 17. lutego 2009, 20:13

ciekawy pomysł, ale forma przekazania tego nie była porywająca. przez długość tego dzieła można zapomnieć co było najistotniejszym wątkiem tego filmu. sredni

cat 17. lutego 2009, 14:54

Piękna,niebanalna,wzruszająca historia o przemijaniu.Skłania do głębokich refleksji ...

ela 16. lutego 2009, 12:48

Film rewelacyjny wart każdych pieniędzy. Długi, bo długi ale ogląda się go niesamowicie i nie zapomina 2 dni po wyjściu z kina. Polecam, bo już dawno nie nakręcono tak dobrego filmu

jack75 16. lutego 2009, 10:13

warto zobaczyć
Cate Blanchett? A mogli obsadzić w jej roli Scarlet ……..

mario 16. lutego 2009, 0:51

Wyszedłem z kina wzruszony...ludzie z duża wrażliwością na prawdę będa zachwyceni..polecam 10/10!!!!!!!

gregorios76@interia.pl 15. lutego 2009, 23:37

Nie jestem krytykiem filmowym, ani wielkim znawcą X muzy.
Ocena moja jest więc amatorską. Jak dla mnie film jest ciekawy, przedstawiony w sposób niekonwencjonalny, oczywiście znajdą się tacy co będą dowodzili, że to powielanie,niegdne, marne, ale zawsze tacy się znajdą...
Film na pewno nie jest przeznaczony dla miłośników li tylko kina akcji, walki wilkołaków z wampirami, J.Bonda czy potomków Rambo. Nie ma też lejących się hektolitrów krwi z ekranu...
Ale mimo, że poszedłem na film bardzo zmęczony, to nie byłem znużony ani przez chwilę...
Film zmusza do myślenia, do spojrzenia na pewne proste i oczywiste sprawy w trochę nietypowy sposób.
Szczerze polecam....

zolzanka 15. lutego 2009, 14:52

Piękny film...urzekająca, wzruszajaca i pobudzajaca do refleksji historia..warto zobaczyć..

damdam 15. lutego 2009, 9:32

Początek przydługawy i trochę naciągany. Natomiast potem wszystko zaczyna ze sobą się łączyć i współgrać, więc z kina wychodzi się usatysfakcjonowanym. Godny polecenia! :)

Marcin 13. lutego 2009, 18:22

Wybitny film. Jeden z najlepszych jakie widzialem. Ta sama klasa co "Forest Gump"

fishka 12. lutego 2009, 23:33

Zgodzę się, że początek zbyt długi, ale ta opowieść porusza jakieś delikatne struny w człowieku, daje do myślenia...
Do kogo miał przemówić to przemówił...

;/ 12. lutego 2009, 13:35

naprawdę o godzinę za długi, niby pozytywny, ale do obejrzenia w domu, do kina polecam wybrać coś mniej nudnego;/

Advocat 12. lutego 2009, 12:44

Bardzo dobry film, polecam ludziom, którzy cenią mądre kino. Ponadczasowe prawdy, piękna historia o miłości, życiu i śmierci. Początek pokazujący życie w domu starców rzeczywiście trochę przydługi ale w końcu niezbędny dla dalszej części filmu!
Film, który pozostaje w pamięci, wzrusza i skłania do refleksji.
Młody Brad Pitt urzekający :)
Polecam polskie komedie romantyczne dla tych, którzy nie widzą w tym filmie żadnego przesłania, może w takich gniotach je znajda....

shadow 11. lutego 2009, 11:38

Film naprawde ciekawy i warty zobaczenia.Kilka momentow nudnych (mozna bylo spokojnie odchudzic go o pół godziny) Jesli ktos ponizej stwierdzil ze film nie ma przeslania to..wspolczuje...moze Madagaskar2 bedzie dla niego filmem z wiekszym przeslaniem:P

lala 10. lutego 2009, 22:26

wspanialy film !

Pablo_Morientez 10. lutego 2009, 18:27

Tyłek trochę bolał ale warto było pocierpieć :) Totalna fikcja, a jednak potrafi dać do myślenia, nawet wzruszyć. Warto obejrzeć ten film.

Zsolt Zeldung 10. lutego 2009, 14:26

Trudno uwierzyć, że CPBB nakręcił ten sam reżyser, który zrobił SE7EN, GRĘ, FIGHT CLUB i ZODIAC. Trudno znaleźć satysfakcjonujące powody, dla których człowiek, który w obrębie hollywoodzkiego przemysłu filmowego był uosobieniem niehollywoodzkości, robi film tak schematycznie hollywoodzki. Bo to, że mógł go ciekawić gatunek - powiedzmy "epicki romans" - którego jeszcze nie tykał, to zrozumiałe. Ale że zgodził się zrealizować scenariusz tak schematyczny, tak naszpikowany amerykańskimi pseudomądrościami, tak sentymentalny, tak kastrujący interesujący problemat postawiony przez Scotta Fitzgeralda - tego zrozumieć nie sposób. Jeżeli jesteś fanem Finchera, Czytelniku, daruj sobie. Zostań w domu i obejrzyj na DVD którykolwiek z jego wcześniejszych filmów. A pieniądze, które wydałbyś na bilet, daj na mszę w intencji Finchera: by miał siłę nie kupczyć swoim talentem i wrażliwością.

patKrk 9. lutego 2009, 20:26

troche dlugi, mozna bylo rzecz skrocic, bo ziewac zaczelam w polowie. efekty make-up i komputerowe bdb. gra glownych aktorow pozostawia nieco do zyczenia - jak dla mnie momentami za "plytka". Ladna opowiesc ladnie "namalowana" na ekranie, ale bez duzego polotu.

Monik 9. lutego 2009, 17:41

Wspaniały. Naprawdę warto. Głęboki film z przemyśleniami o śmierci, miłości i życiu. Cudowny klimat, nie będziecie żałować jeśli jesteście wartościowymi ludźmi.

opserfator 9. lutego 2009, 10:32

Byłem, zobaczyłem i omało nie umarlem z nudów. Marne połącznie "Titanica", Foresta Gumpa. Amelii i sam Bóg wie jeszcze czego (może jeszcze 7 lat w Tybecie w przebitkach). Porażka na całej linii. Jeżeli naprawdę cenię sobie Brata Pita (Seven, Babel, 12 Małp) i uważam go za dobrego aktora, to tu mnie powalił. Negatywnie. Rola jego na miarę gniota którego juz tytułu nie pomnę, wktórym rzeczony aktor grał Pana Śmierć...( bu hahaha) z Sir Hopkinsem. Szczytem wszystkiego było ujęcie w wodzie z (przepiękną zresztą) Kate B, gdzie mysłałem że sie zerzygam. Gniot scenariuszowy ABSOLUTNY ale ładnie nakręcony (Fintcher to Fintcher). Jeżeli ten film dostanie jakiegos Oscarka (prócz make up oczywiście) to ja tylko utwierdze sie ze ta cała AKADEMIA to jedno wielkie Hollyłuckie G..no. Film z historyjką na 45 minut rozciągnięty do 3 GODZIN!!! Dramat. Nie polecam. Chyba że na piraciku w domku z pilotem do przewijania.

OczkO 9. lutego 2009, 10:31

Film jak dla mnie świetny!! przyjemnie się ogląda, ładnie nakręcony, może dla po niektórych trochę przydługi, ale opowiada historie człowieka z interesującej perspektywy...Dobra gra głównych bohaterów, nieźle dobra muzyka. Film na luźny wieczór w fotelu. Polecam

Dodaj nowy komentarz Ciekawy przypadek Benjamina Buttona

Twoja opinia o filmie: