Cinema program "The rebound" in Łódź
No showtimes for
movie
"The rebound"
for today
Choose other date from the calendar above.
Production: USA , 2009
Release Date: 16 October 2009
Distribution: Monolith
Directed by: Bart Freundlich
Cast: Catherine Zeta-Jones, Justin Bartha, Art Garfunkel
Sandy jest piękną, seksowną kobietą, która wiedzie idealne życie. Jednak pewnego dnia szczęście pryska niczym bańka mydlana i zmusza ją do przeprowadzenia się do Nowego Jorku. Poznaje 25-letniego Arama, romantycznego optymistę, pracującego w niewielkiej kawiarni. Chłopak oferuje Sandy pomoc i niebawem staje się nieocenionym wsparciem. Atrakcyjna kobieta umawia się na kolejne nieudane randki z niewłaściwymi mężczyznami, zdając się nie dostrzegać, że prawdziwe uczucie znajduje się na wyciągnięcie ręki.
Your comments
Przyjemna komedia romantyczna. Można się pośmiać i wzruszyć. Fajny film na wyjście z koleżankami lub z chłopakiem. 9/10 :-)
Alx, to tylko film, amerykański film na dodatek, prosty, lekki, bez większej głębi, który ma służyć rozrywce (pewnie płytkiej, prawda?).Niech będzie, że nie wiem nic o życiu, ale faktycznie nie widzę sensu porównywania tych dwóch, tak różnych, filmów. Nie szukaj drugiego dna tam, gdzie go nie ma. W kinie jest miejsce na komedie romantyczne, na filmy z "gutka" i wszystkie inne. Gustów tyle, ile ludzi na świecie, niech każdy wybierze to, na co ma w danej chwili ochotę i nastrój. Nie każdy podzieli moje zdanie, że Galerianki to film warty obejrzenia, nie każdy się zgodzi, że Zero zobaczyć trzeba koniecznie, tak jak Ty nie podzielasz mojej opinii, że Nowszy Model jest całkiem przyzwoity (W SWOJEJ KATEGORII, podkreślam po raz kolejny). Ciekawie się z Tobą polemizuje, ale mam wrażenie, że nikt mojego zdania nie podziela, bo też nie temu służy ta strona. W związku z tym niech każdy pozostanie przy swoich racjach i wybiera filmy, które go zadowolą. Ja np. wybieram się dziś na Nigdy nie mów nigdy, film, który Ty z pewnością skrytykujesz, ale idź obejrzyj go koniecznie, bo przecież "żeby się wypowiadać, trzeba wiedzieć o czym". pzdr.
lena, jeśli nie widzisz
związku Nowszego Modelu z
Galeriankami, to oznacza, że w
ogóle nie masz pojęcia o życiu !
To zderzenie dwu światów :
W świecie lalek Barbie i Kenów
naczelną zasadą jest EGOIZM,
oraz brak konsekwencji za swoje
czyny, cokolwiek zrobimy,
jakiekolwiek decyzje podejmiemy,
jesteśmy OK, bo mamy "do tego
prawo", nam "się to należy",
"jesteśmy tego warci". Tu
wszyscy mają uśmiechy
przyklejone do ust
wyprofilowanych przez
najlepszych chirurgów
plastycznych, nikt nie cierpi,
nikt nie przegrywa, marzenia się
spełniają. Taką wizję
rzeczywistości sprzedaje nam
hollywoodzka "fabryka snów"...
...a tak naprawdę, pod
postacią luźnej komedii
sprzedają koszmar ! Bo po
napisie "the end" zaczyna się
prawdziwe życie, je z kolei
zobaczysz w Galeriankach.
To drugi świat. Świat
dziewczyn wychowanych właśnie na
filmach typu "nowszy model". One
też chcą mieć coś z tego, co w
bezwiedny sposób wykreowało im
styl życia i hierarchię
wartości. Film Katarzyny
Rosłaniec doskonale pokazał jak
kończą się próby
urzeczywistnienia świata,
którego religią jest
konsumpcjonizm, a miłość
sprowadza się wyłącznie do
fizycznych doznań...
PS Powinnaś się już domyślić
na co "liczyłem wybierając się
na film, który z góry wiadomo
jaki będzie", jakbyś jednak nie
zrozumiała, odpowiem : NA NIC.
Po prostu, żeby się wypowiadać,
trzeba wiedzieć o czym. No i
znów powtórzę : Nie próbuj
zgadywać, co myślą faceci,
naprawdę Ci to nie wychodzi,
najwyraźniej dlatego, że sądzisz
według Siebie.
Pozdrawiam :)
Słusznie, nie będę zgadywać na co liczyłeś wybierając się na film, który z góry wiadomo jaki będzie (bo i po co?), ale jest przynamniej na co ponarzekać Polaku, co? A Galerianki owszem, bardzo dobre i nic nie stoi na przeszkodzie, aby obejrzeć oba filmy. Ciekawe tylko, że polecasz Galerianki akurat w odniesieniu do Nowszego Modelu. Pewnie byłeś wsród tej części widowni, która uznała ten film za przednią komedię. Pff.
@ lena, Ty już nie próbuj
zgadywać na co liczą faceci idąc
na ten "film"...
A wszystkim, którzy się
nie łudzą, polecam coś
ambitniejszego, np. polskie
Galerianki, mimo, że
niskobudżetowe, to i tak
deklasują Hollywoodzkiego,
poprawnego politycznie gniota.
Co do Oscara, to akurat nie
byłbym specjalnie zaskoczony,
gdyby "Nowszy model" jakiegoś
zdobył...
do Alx: polecam to panom świadomym tego, na jaki film się wybierają. Panom z Twojej kategorii 'mądrzejszych' (do której niewątpliwie zaliczasz również siebie), którzy liczą na to, że film rodem z Hollywood, romantyczna komedia z boską Catherine'ą i banalna historia zakazanej miłości okaże się perełką na miarę Oscara serdecznie gratuluję naiwności i wyczucia stylu. Tym, którzy sie nie łudzą polecam całkiem przyzwoity film w swojej kategorii.
No to się zdziwiłem widząc
jak całkiem przyzwoita Catherine
Zeta-Jones, sprzedała się w tym
NIEWIARYGODNYM GNIOCIE, pewnie w
dobie kryzysu parę milionów się
przyda... Generalnie każdemu,
kto ma choć odrobinę dobrego
gustu, radzę szerokim łukiem
omijać "to coś". Uwaga : średnia
ocen dla tego "filmu" (~5) jest
drastycznie zawyżona !
PS.
lena, zapomniałaś dodać,
że polecasz to "dzieło" również
panom o inteligencji coś
pomiędzy świnką morską a psem !
Ci mądrzejsi mogą mieć kłopot z
opanowaniem odruchów wymiotnych
!
Zabawny film, który ogląda się bardzo przyjemnie. Ma kilka przesadzonych momentów, ale jest ich naprawdę niewiele i nie wpływają negatywnie na całość obrazu. Polecam, również dla panów.
Świetny na wspólne wyjście - zabawny, dowcipny... w szczególności "oryginalne dialogi" ... - jedym słowem kino miłe i przyjemne. W porównani do kilku ostatnich "komedii romantycznych" w końcu coś co warto zobaczyć.
Film lekki , przyjemny, momentami śmieszny i romantyczny. W sam raz na babski wieczór.
"idzie sie usmiac", ale wiocha!!!
tak zgadzam się, film warty obejrzenia, dużo śmiechu, szczególnie z małych urwisów, ich teksty po prostu powalają! idzie się uśmiać, polecam
Film jest bardzo fajny, warto zobaczyć...pokazuje tych ludzi którzy lubią oddawać i byc szczęstliwymy nie potrzebując nic z powrotem